Sesja narzeczeńska w Krakowie – zakochani Ania i Mateusz
Sesja narzeczeńska w Krakowie – Ania i Mateusz
Jakiś czas temu postanowiłem sobie, że od czasu do czasu zrobię jakiś projekt dla siebie i dla ludzi za darmo 🙂
Miałem ogromną ochotę zamiast wszystkich tych „gratów” potrzebnych do zleceń komercyjnych, wziąć jeden aparat i dwa obiektywy. I zrobić tym zestawem fajną, ciekawą i romantyczną sesję zdjęciową.
Anię i Mateusza poznałem tak naprawdę w dniu wykonywania sesji narzeczeńskiej. Wcześniej mieliśmy kontakt tylko internetowy. Reasumując, pracowało nam się wyśmienicie. W zasadzie odbyliśmy spacer, na którym często ukradkiem robiłem zdjęcia. Kolejny raz przekonałem się że najważniejszym tematem sesji narzeczeńskich są ludzie. Para, jej emocje i relacje a mniej ważne miejsce. Najważniejsze jest uczucie, które ich łączy. Całość zdjęć wykonałem dosłownie kilkaset metrów od domu, koło Fortu 52 w Krakowie na Klinach.
Sesja narzeczeńska ma jeszcze jeden wielki atut- mianowicie pozwala poznać bliżej ludzi, z którymi mamy przyjemność pracować. Oni zaś mają możliwość przyzwyczajenia się do faktu, że w dniu ślubu będzie z nimi ktoś kto będzie starał się dokumentować jeden z najważniejszych dni w życiu.
Mam przyjemność żyć w pięknym, zabytkowym mieście, dlatego sesja narzeczeńska w Krakowie zawsze jest fajnym wyborem jako uzupełnienie zdjęć ślubnych.
Do sesji narzeczeńskiej Anię pomalowała moja żona Ula . Jak zwykle makijaż wyszedł perfekcyjnie, no ale nie ma się czemu dziwić. Ula to jedna z najlepszych makijażystek w Krakowie.
Wszystkie zdjęcia wykonałem sony a7III oraz obiektywami sony 35mm f2.8 i voigtlander 50mm f1.1 .
Zapraszam do obejrzenia sesji narzeczeńskiej.
Ponieważ bardzo lubię czarno-białe zdjęcia, pozwoliłem sobie stworzyć alternatywną historię w czerni i bieli właśnie 🙂 Jest inaczej, mniej krzykliwie, ale równie ciekawie. Co Wy na to?
