Author Archives: Mariusz Duda

Pierwszy taniec na weselu

Pierwszy taniec na weselu

Pierwszy taniec na weselu jest praktycznie nieodłączną częścią każdego przyjęcia weselnego. Praktycznie, ponieważ czasami- raz na jakiś czas – zdarza się, że Para Młoda po prostu z niego rezygnuje. Jego tradycja sięga kilku wieków wstecz i prawdopodobnie wywodzi się z tradycyjnego otwierania balu. Nawiązanie do tego zwyczaju pojawia się w czasach Romantyzmu, choćby w dziele Adama Mickiewicza pod tytułem „Pan Tadeusz” . W Polsce tańcem otwierającym bal był Polonez, co przetrwało do dnia dzisiejszego na Balach Studniówkowych. Jak wiadomo, w każdej kulturze tradycja jest bardzo ważna, bo świadczy o naszym pochodzeniu i zwyczajach przekazywanych z pokolenia na pokolenie. W dawnych czasach pierwszy taniec był też symbolem początku wspólnego życia małźeńskiego

 

 

JAK WYGLĄDA PIERWSZY TANIEC Z PERSPEKTYWY FOTOGRAFA ŚLUBNEGO ?

Pierwszy taniec z reguły trwa około 2-3 minut. Jest to moment, gdy wszystkie oczy powinny być zwrócone na Parę Młodą. Osobiście zawsze podpowiadam aby goście ustawili się w okręgu, lub chociaż w kształcie litery U. Oczywiście czasami są na weselu osoby, które nie mogą zbyt długo stać, niemniej jednak są to sporadyczne przypadki. Z mojej perspektywy nie ma nic gorszego, niżeli Para Młoda tańcząca na pustej sali i goście siedzący przy stołach, nie zwracający na tańczących uwagi. Ma to także ważny wymiar z punktu widzenia mojej pracy fotografa ślubnego. Wolę mieć pięknie uśmiechnięty drugi plan w postaci wpatrzonych gości weselnych, niżeli puste ściany czy czasami stolik przy którym siedzi zespół albo dj, w czasie przerw pomiędzy setami muzycznymi. Zatem bardzo dobrze jest wspomnieć prowadzącemu imprezę weselną, aby wspomniał przed pierwszym tańcem żeby goście utworzyli okrąg.
Bardzo ważne jest też zasugerowanie weselnikom- rodzicom, aby dzieci w tym ważnym momencie nie biegały po parkiecie. Szczególnie dla ich własnego bezpieczeństwa. Zdarzyło mi się widzieć, kiedy wesoły kilkulatek wbiegł własną głową w kolano skupionego na pracy filmowca. To nie jest najlepszy moment na dziecięce zabawy wokół Pary Młodej.
Czasami zdarza się, że Para Młoda zaczyna pierwsza tańczyć a pozostali goście dołączają do nich w trakcie tego pierwszego utworu muzycznego. Po prostu zaczynają bal.

CZY WARTO NAUCZYĆ SIĘ PIERWSZEGO TAŃCA ?

Cóż, na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od Waszego podejścia do tematu pierwszego tańca. Zależy od Waszych priorytetów oraz Waszych umiejętności. Na pewno nie należy się stresować i robić z tej części wesela czegoś w formie egzaminu.  Nie trzeba patrzeć na pierwszy taniec przez pryzmat ocen. Moje Pary Młode często mi powtarzają, że „jeszcze pierwszy taniec i już luz”.
Jeśli czujecie się na siłach, weźcie kilka lekcji. Szkoła tańca lub instruktor przygotuje Wam choreografię i nauczy Was tańczyć.
Jeśli nie czujecie się na siłach, pamiętajcie że jeśli nie tańczycie zawodowo, nie macie wyrobionych nawyków, ruchów czy nawet poczucia rytmu, wcale nie musicie się przejmować. Pierwszy taniec można po prostu „przeczłapać” prawie w miejscu patrząc sobie w oczy i ciesząc się sobą. Absolutnie nikt Was nie będzie oceniał. Dostaniecie takie same brawa gdy zatańczycie profesjonalnie walca czy tango, jak i w przypadku przytulenia się i spokojnego pląsania po parkiecie. Tak jak napisałem wyżej- to nie jest konkurs.

 

Pierwszy Taniec

 

JAKĄ PIOSENKĘ WYBRAĆ NA PIERWSZT TANIEC ?

Najważniejsze: co lubicie? Być może jest jakiś szczególny utwór, który przywołuje wspólne, piękne wspomnienia?
Być może lubicie jakiś konkretny gatunek muzyczny, Pierwszy taniec jest Wasz, dla Was, o Was. Krótko i na temat. Ważne są tylko ustalenia z zespołem czy dj-em, czy muzyka będzie na żywo, czy też będzie odtwarzana. Dobrze się wcześniej przygotować na tę okoliczność.

CO JESZCZE WAŻNE W PIERWSZYM TAŃCU?

Zdarza się że Panny Młode na swój pierwszy taniec zmieniają buty czy sukienkę. Dobrze jest zadbać o komfort, wygodę i bezpieczeństwo. Większość Panów Młodych ma normalne marynarki, zatem jeśli nie jest to marynarka dla profesjonalnych tancerzy, warto się rozebrać do kamizelki. Obojętne czy jest gorąco, bo jest lipiec i 35 stopni na zewnątrz, czy też nie. Chodzi o to, że zapięta marynarka przy niektórych figurach na pewno będzie przeszkadzać i i niekorzystnie układać się na ciele.
Nawet jeśli przygotowania do tańca trwały długo, a przypadkiem pomylicie kroki, nie przejmujcie się. Na zdjęciach tego nie widać, a bardzo często goście również nie zauważają niewielkiej pomyłki.
Panno Młoda nie traktuj pierwszego tańca jak czegoś, od czego miałoby zależeć Wasze przyszłe życie. Nie stresuj swojego męża. Jemu też zależy na tym, aby wyszło dobrze. Jednak czym większa presja, tym większy stres i czasami pomyłki się zdarzają. Zupełnie jak w życiu.
Najważniejsze jest to, że jesteście razem, że patrzycie sobie w oczy, że jesteście w sobie zakochani i idziecie wspólnie przez życie. Uśmiechajcie się do siebie.

Zachęcam do czytania innych moich wpisów w sekcji Poradnik 

 

Pierwszy TaniecPierwszy TaniecPierwszy taniecPierwszy Taniec

 

Wesele na Kopcu Kościuszki w Krakowie

Wesele na Kopcu Kościuszki w Krakowie

Wesele na Kopcu Kościuszki w Krakowie – Iza i Janek. Fajny to był dzień. Gorący, letni, pełen emocji, wrażeń, tańców i śpiewów. Kopiec Kościuszki w Krakowie to miejsce wyjątkowe. Znajduje się na górze Św. Bronisławy, a jego budowa rozpoczęła się 200 lat temu, na cześć polskiego bohatera narodowego Tadeusza Kościuszki. Ze wzgórza rozpościera się wspaniały widok na cały właściwie Kraków. Jedną z papieskich pielgrzymek oglądałem właśnie z Kopca Kościuszki. Przyznam że milion osób na Błoniach zrobił na mnie ogromne wrażenie.
Aktualnie na Kopcu Kościuszki znajduje się Hotel, Radio RMF, sale konferencyjno-wystawiennicze. Organizowane są też przyjęcia weselne. Osobiście uważam że to jedno z najpiękniejszych miejsc na zorganizowanie własnego wesela.

ŚLUB I WESELE NA KOPCU KOŚCIUSZKI W KRAKOWIE

Kraków jest miastem magicznym. Wiele osób uważa, że to najpiękniejsze miasto w Polsce. Wielowiekowa historia, mnogość wspaniałych zabytków sprawia że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie. Według TripAdvisor w 2022 roku został najczęściej wybieranym kierunkiem w Europie. A w Polsce od lat zajmuje pierwsze miejsce.
Jeśli chcielibyście znaleźć miejsce wyjątkowe na zorganizowanie swojego przyjęcia weselnego, na pewno wesele na Kopcu Kościuszki będzie świetnym wyborem. Podjedźcie i zobaczcie sami. Oczywiście w cenie macie wyjście na Kopiec Kościuszki. Niewątpliwie kontemplowanie pięknej panoramy Krakowa przy zachodzącym słońcu, na pewno będzie pięknym dodatkiem do imprezy weselnej. Ponieważ na Kopcu Kościuszki na weselach byłem kilka razy (w tym dwa razy w tym roku), z dużym przekonaniem mogę uznać że to naprawdę świetny wybór.

FOTOGRAF ŚLUBNY NA WESELU W KRAKOWIE

Ponieważ mieszkam w Krakowie, spora część mojej pracy przy ślubach dotyczy właśnie tejże lokalizacji. Jako fotograf ślubny ze sporym doświadczeniem uważam, że poza zdjęciami które Pary Młode otrzymują ode mnie, dużą wartością dodaną jest doradztwo przy organizacji ślubu. Niewątpliwie nie każda Para Młoda korzysta z usług Wedding Plannera. Na pewno nie każdy wie jak spiąć wszystkie kwestie organizacyjne w jedno, aby było łatwo i przyjemnie. Aby organizacja wesela była frajdą i czymś, co będzie się wspominać z nostalgią i radością.
Zatem jeśli moja Para Młoda potrzebuje konkretnych informacji na tematy związane ze ślubem, po prostu się ze mną kontaktuje. Zawsze staram się pomóc i służę swoją osoba. Więcej możecie dowiedzieć się tutaj.

 

 

wesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowiewesele na Kopcu Kościuszki w Krakowie

Najlepsze zdjęcia ślubne 2023

NAJLEPSZE ZDJĘCIA ŚLUBNE 2023

Cześć! Najlepsze zdjęcia ślubne 2023 roku. A może ulubione? A może niekoniecznie najlepsze, ale subiektywnie ulubione w roku 2023? Po kilku latach postanowiłem podsumować kolejny etap w swoim życiu. To był naprawdę mocny sezon. Dużo pracy, dużo takich sytuacji, gdzie musiałem być w ciągu trzech dni w różnych miejscach w Polsce, dzień po dniu. Ale było naprawdę fantastycznie. Można było poczuć wielką moc. Zaczęło się w kwietniu, kiedy musiałem być dzień po dniu we Wrocławiu, Krakowie i Żywcu- za dnia w pracy, w nocy w trasie. Od razu z grubej rury. Szczerze, nie wiedziałem jak to ogarnąć logistycznie, a udało się wspaniale. Teraz wiem, że wszystko było doskonale zorganizowane, co do godziny.
Tutaj ślub z Wrocławia . Piękny Zamek Topacz– historyczne miejsce. Generalnie od samego początku bardzo mocno pracowałem do samego końca sezonu. Tak mocno, że wszystkie moje Pary Młode otrzymały wszystkie zdjęcia sporo wcześniej, niżeli wynikało z umowy.

FOTOGRAF WESELNY KRAKÓW – FOTOGRAFIA WESELNA KRAKÓW

Do przygotowań do każdego sezonu ślubnego, podchodzę niezwykle poważnie. Ów okres przygotowawczy zaczyna się dużo sporo wcześniej, niż można sobie wyobrazić. No bo nie jest tak, że w każdym miesiącu w całym roku fotografuję śluby. Naprawdę trafiają się miesiące bez ślubnego zlecenia. Dotyczy to oczywiście miesięcy zimowych, ale taka jest prawda.
Co więc robię?
Każdego roku w okresie wiosennym wychodzę przynajmniej kilkanaście razy na tzw. street’a. Ze zdjęciami, generalnie z fotografią jest trochę jak ze skokami narciarskimi. Żeby wychodziło dobrze, potrzebne są wyćwiczone mechanizmy i powtarzalność. Co nie oznacza przecież, że w zimie aparat leży w torbie i nie jest używany.

 

 

 

 

 

NAJLEPSZE ZDJĘCIA ŚLUBNE KRAKÓW

Najlepsze zdjęcia ślubne czyli właściwie jakie? W filmie przedstawiam nieco ponad 200 zdjęć zrobionych w 2023 roku. Czy są najlepsze? Dość trudne pytanie. To zależy od kilku czynników. Mnie pasowały do klucza, według którego je układałem. Choć jest tam tylko pięć zdjęć pionowych. A wiem na pewno, że dobrych zdjeć ślubnych w pionie zrobiłem dużo więcej w zeszłym roku. Ale niekoniecznie pasowały do koncepcji, stąd też orientacja pozioma jest dominująca.
Fotografia jest bardzo subiektywnie odbieraną dziedziną rzemiosła, lub jeśli ktoś woli sztuki wizualnej. Od początku jej istnienia są niezmienne stałe jak kompozycja, moment, światło, które są głównymi składowymi zdjęcia, na podstawie których definiujemy czy tez określamy czy zdjęcie jest dobre, czy tez nie.
Jednocześnie jestem też zwolennikiem tezy, że rzemiosło które wykonuję ma się podobać ludziom, dla których fotografuję. Oraz że postrzeganie tychże zdjęć w dużej mierze zależy od wrażliwości, doświadczenia życiowego odbiorcy i zasobów w kontekście wiedzy.

Zielone Wzgórze Zielona43 – wesele pod Krakowem

Zielone Wzgórze  Zielona43 – piękne wesele pod Krakowem

Zielone Wzgórze  Zielona43wesele pod Krakowem. Zielona43 to miejsce powstałe z pasji i ogromnego zaangażowania w pracę, którą się żyje i czerpie się z niej ogromną przyjemność. Całkiem niedawno, bo w pierwszym tygodniu października, miałem ogromną przyjemność fotografować dzień ślubu Klaudii i Arka. Jak było? Jednym słowem, można określić że fantastycznie, ale po kolei.

ZIELONE WZGÓRZE – ZIELONA43 – FOTOGRAFIA ŚLUBNA

To nie był mój pierwszy raz w tym pięknym miejscu. Kilka razy miałem już przyjemność fotografować w Zielonej43. Czy zatem mogę polecić to miejsce na wesele? Jasne! Zdecydowanie!
Obsługa – perfekt! Jedzenie – wspaniałe! Dekoracje- fantastyczne! Wspaniały dojazd z Krakowa, cudowna cisza, mnóstwo zieleni i ogromne zaangażowanie właścicieli. Zielone Wzgórze oferuje dwie piękne sale- jedna to sala Zielone Wzgórze, druga zaś to Stodoła. Generalnie same plusy, a minusów właściwie brak. Zdecydowanie, z ogromnym przekonaniem mogę polecić tę salę na przyjęcie weselne.
Jako fotograf ślubny, mogę jednoznacznie potwierdzić, że jest to jedno z najfajniejszych miejsc na organizację swojego ślubu w okolicach Krakowa.

FOTOGRAF ŚLUBNY ZIELONE WZGÓRZE – ZIELONA43

A zatem – jeśli szukacie fotografa ślubnego na Wasze wesele w Zielonym Wzgórzu, w Zielonej43, jestem do Waszej dyspozycji. Z przyjemnością sfotografuję Wasz dzień ślubu. Dzień ślubu jest jednym z najważniejszych dni w życiu, wiem z własnego doświadczenia. Naprawdę warto, aby mieć piękną, fotograficzną pamiątkę z tego dnia. Jeśli chcielibyście dowiedzieć się więcej, zapraszam do kontaktu tutaj. Z przyjemnością odpowiem na Wasze pytania.

ZIELONE WZGÓRZE – ZIELONA43 – SESJA ŚLUBNA

Ponieważ okolica przy Zielonym Wzgórzu Zielona43 bardzo sprzyja szybkiej sesji ślubnej w dniu ślubu, uważam że warto znaleźć chwilę na kilkanaście wspólnych zdjęć. No i oczywiście na chwilę na oddech od dnia pełnego wielkich emocji. Na pewno będziecie zadowoleni. Kompleks jest otoczony lasem z każdej strony. Przyroda sprawia, że naprawdę chce się tutaj przebywać.
W pędzie dnia ślubu, najlepiej zarezerwować czas na zdjęcia. I najlepiej zrobić to już na etapie planowania harmonogramu dnia. Nie będzie później zaskoczenia, że są obawy o niemożność jej wykonania. Podobnie zresztą jest ze zdjęciami grupowymi.

SESJA ŚLUBNA – PARK W MOGILANACH

Na miejsce swojej sesji ślubnej Klaudia i Arek wybrali piękny Park w Mogilanach pod Krakowem. Znajduje się tam też kompleks dworski. Pierwotnie na miejscu nowszego obiektu stał dwór drewniany. Co ciekawe właśnie tutaj Mikołaj Rey napisał swój „Żywot człowieka poczciwego”. Dwór kilka lat temu był też jedną ze scen dla polskiego filmu „Kler”. Z parku można podziwiać piękny widok na Tatry.
Ponieważ sesję ślubną z Klaudią i Arkiem robiliśmy w listopadzie, jesienny klimat bardzo dodaje uroku. Oczywiście musieliśmy się wpasować w odpowiedni dzień. Wiadomo, że listopadowa pogoda w Polsce bywa kapryśna.
Poniżej przedstawiam Wam historię Klaudii i Arka. Sto czterdzieści klatek w formie opowieści o tych wyjątkowych ludziach.

sala: Zielona43
suknia ślubna: Avenue22 Studio
garnitur: Lancerto
film: MecyjeStudio
samochód: Triumph
oprawa muzyczna w kościele: Singinlove
zespół muzyczny: Espresso Music Band
obsługa barmańska: Cocktail Atelier
tort: Chantilly Bochnia

 

 

 

zielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43zielone wzgórze zielona43zielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43zielone wzgórze zielona43zielone wzgórze zielona43zielone wzgórze zielona43zielone wzgórze zielona43wesele w Zielona 43wesele w Zielona 43wesele w Zielona 43wesele w Zielona 43zielone wzgórze zielona43 wesele</azielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselewesele w Zielona 43wesele w Zielona 43zielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselewesele w Zielona 43zielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 weselezielone wzgórze zielona43 wesele

Sesja ślubna na Rusinowej Polanie – Daria i Mateusz

Sesja ślubna na Rusinowej Polanie

Sesja ślubna na Rusinowej Polanie w Tatrach- Daria i Mateusz.
Rusinowa Polana jest bardo dostępnym miejscem dla każdego, nawet bardzo niezaawansowanego miłośnika gór. Dwa łatwo dostępne szlaki, z których to jeden jest wyjątkowo łatwy i przyjemny, bez praktycznie najmniejszego wysiłku związanego z podejściem pod górę. Dodatkowo przy około 3 kilometrach spokojnego spaceru, możemy podziwiać w zasadzie od parkingu piękne szczyty Tatr.
Jednym ze szlaków jest szlak niebieski z parkingu przy Palenicy Białczańskiej. Jest to miejsce, skąd udają się tłumnie miłośnicy Tatr do Morskiego Oka. Drugim zaś szlakiem, który wybraliśmy my, jest szlak z parkingu przy Wierchu Poroniec. Tak w jednym, jak i drugim przypadku wchodzimy do Tatrzańskiego Parku Narodowego, opłacamy bilet wstępu, oraz dodatkowo 150 zł za fotografowanie sesji ślubnej w Tatrzańskim Parku Narodowym. Przynajmniej aktualnie, bo cena w przyszłości może ulec zmianie.

SESJA ŚLUBNA NA RUSINOWEJ POLANIE – PLENER ŚLUBNY W GÓRACH

Daria i Mateusz są miłośnikami wycieczek górskich. Podobnie zresztą jak ja, choć dekadę czy dwie temu sporo więcej chodziłem po górach, w szczególności po tatrzańskich szlakach. Jedną z moich ulubionych sesji w Tatrach mam na stronie tutaj . Wtedy jednak skorzystaliśmy z możliwości wyjazdu kolejką na Kasprowy Wierch, aby nie tracić cennych kilku godzin na podejście. Mieliśmy też sporo szczęścia, bo trafiliśmy na naprawdę znakomite, dynamiczne warunki pogodowe. I tym razem też podoba nam bardzo dopisała.
Wracając do sesji ślubnej na Rusinowej Polanie, po zaparkowaniu samochodów wyruszyliśmy w góry. Poza pierwszymi metrami nieco pod górkę, cała trasa jest tak łagodna i przyjemna. Naprawdę nie sposób delektować się tatrzańską przyrodą, czystym powietrzem i cudownymi widokami. Ponieważ zatrzymywaliśmy się co jakiś czas, aby robić kilka ujęć nasze podejście do miejsca docelowego trwało nieco dłużej niż przeciętnego turysty. Przygotowując się do sesji, zawsze staram się nakreślić wstępny plan zdjęć. No i wykorzystać wszystkie możliwości maksymalnie na ile się da. No i oczywiście na ile pozwalają mi warunki pogodowe, oraz własne umiejętności fotograficzne.

PLENER ŚLUBNY NA RUSINOWEJ POLANIE

Moim zdaniem, plener ślubny na Rusinowej Polanie nie może składać się tylko z krajobrazów, na których widać Parę Młodą na tle Tatr. Nie wyobrażam sobie nie skorzystać z okazji sfotografowania Pary Młodej w światłocieniach w lesie. Portrety które są ważną częścią składową sesji ślubnej, wolę wykonywać w miejscu zacienionym. Światło w cieniu jest korzystniejsze z mojego punktu – z punktu widzenia fotografa ślubnego. Oczywiście zawsze staram się pokazać emocje, czyli wzajemne zaangażowanie w relację Pary Młodej. Na sesji ślubnej nie może zabraknąć ujęć gestów, spojrzeń, czułości i uśmiechu.
Istotną kwestią jest fakt, że staram się nie ustawiać ludzi. Niewielu z nas jest zawodowymi modelami czy też aktorami, zatem uważam że powinno się stawiać na naturalność. Na prawdziwość i szczerość. Wszystko w oparciu o relacje, emocje i dobrą zabawę.

JAK SIĘ UBRAĆ NA SESJĘ ŚLUBNĄ NA RUSINOWEJ POLANIE

Przede wszystkim zabieramy ze sobą kilka niezbędnych rzeczy. Po pierwsze woda do picia. Niezależnie do pory roku, przebywając kilka godzin w terenie, zawsze warto mieć ze sobą butelkę wody mineralnej. Dwa batony energetyczne, czy też kanapki też nie zaszkodzą. W górach będziemy przynajmniej około 4-5 godzin, a napewno lepiej się pracuje z pełnym żołądkiem. Po drugie, wygodne buty. Na Rusinowej Polanie, tak samo jak na całej drodze, są nierówności, kamienie, często błoto. Lekkie turystyczne buty będą jak najbardziej lepszym wyborem niżeli eleganckie byty męskie, a tym bardziej buty Panny Młodej na obcasie. Po trzecie, zabieramy ze sobą coś ciepłego i nieprzemakalnego. W górach zawsze pogoda jest nieprzewidywalna, a pogoda potrafi się zmienić w mgnieniu oka. Oczywiście ze względu na bardzo łatwy szlak, można od parkingu iść w pełnym umundurowaniu, jednakże te kilka rzeczy naprawdę ułatwi i być może rozwiąże potencjalny problem z załamaniem pogody. Oczywiście poza porą letnią, kiedy jest już zimno, warto też wziąć ze sobą termos z ciepłą herbatą.

 

 

sesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polaniesesja ślubna na rusinowej polanie

Sesja ślubna na Pustyni Błędowskiej

 

Sesja ślubna na Pustyni Błędowskiej

 

Sesja ślubna na Pustyni Błędowskiej – to już kolejny raz, kiedy miałem przyjemność spędzić czas z cudowną Parą Młodą w bardzo urokliwym miejscu. Około 50-60 km na północ od Krakowa jest takie fajne miejsce, gdzie można poczuć się jak na planie jakiegoś westernu 😉
Pustynia Błędowska sięga czasów epoki lodowcowej, kiedy to po kolejnych zlodowaceniach do doliny nanoszone były żwiry i piaski. Po ustaniu epoki lodowcowej na miejscu pojawił się gęsty las. Od około XIII wieku teren był jednak mocno eksploatowany.Intensywna wycinka drzew oraz pobór wód gruntowych na terenach, gdzie podłoże stanowią żwiry i piaski, doprowadziły do powstania pustyni o pochodzeniu antropogenicznym. Tak w skrócie o genezie tego zacnego miejsca jako planu zdjęciowego. Ale też miejsce spacerów i wędrówek wielu mieszkańców Krakowa czy też Śląska.

PUSTYNIA BŁĘDOWSKA – HISTORIA

Pustynia Błędowska ma także bardzo ciekawą historię związaną z I oraz II wojną światową. W czasie I Wojny Światowej, w  pomiędzy 11a15 listopada 1914r. swoje ćwiczenia na Pustyni Błędowskiej miał stacjonujący w Chechle Batalion Pomocniczy Piechoty Legionowej. Intensywny trening strzelecki był jedynym przetarciem przed Bitwą pod Krzywopłotami, którą sam Marszałek Józef Piłsudski nazwał „Krzywopłockimi legionowymi Termopilami”.
W czasie II Wojny Światowej, teren pustyni po klęsce kampanii wrześniowej w 1939 roku został wcielony do III Rzeszy. Obszar stał się częścią poligonu E-Stelle „Udetfeld”. W jego skład wchodziło też lotnisko w dzisiejszych Pyrzowicach. Istnieją wiarygodne informacje wywiadu Armii Krajowej, że na terenie pustyni testowano pocisk manewrujące V1, a prawdopodobnie też  V2. Historycy znaleźli też dowody na testowanie sprzętu wykorzystywanego później w kampanii afrykańskiej przez Africa Corps Erwina Rommela.
Zatem historia tego miejsca jest bardzo ciekawa. Osobiście kilka lat temu przy okazji sesji ślubnej, trafiliśmy z Parą młodą na ćwiczenia wojskowe naszej krakowskiej 6BPD wraz ze amerykańską 173rd Airborne Brigade . Miałem przyjemność oglądać desant amerykańskich żołnierzy, których z włoskiej ziemi dostarczył do Polski transportowiec Boeinga C17 Globemaster. Tyle z historii tego miejsca. Tak w wiekim skrócie oczywiście.

PLENER ŚLUBNY NA PUSTYNI BŁĘDOWSKIEJ

Plener ślubny na Pustyni Błędowskiej jest świetnym pomysłem dla Par Młodych, które uwielbiają dziką przyrodę. Albo kiedy nie czują się najlepiej w tłoku i gęstości bodźców jakimi często obdarza nas duże miasto. Bliskość Krakowa sprawia, że dojazd na miejsce jest bardzo prosty, przyjemny i szybki. Sesję ślubną na Pustyni Błędowskiej wykonywałem w czterech lokalizacjach, ale głównie jedna mi szczególnie przypadła do gustu. Niewątpliwie powodem jest tutaj najciekawsze ułożenie terenu, bliskość lasu oraz pięknie zachodzące słońce dokładnie tam, gdzie oczekuję. Sesje zdjęciowe praktycznie zawsze zaczynam na 2-3 h przed zachodem słońca. A zatem oczekiwania względem konkretnego oświetlenia są jakby naturalnie wpisane w to co i jak robię w fotografii ślubnej. Oczywiście w zależności od konkretnej pory roku, zachód słońca będzie wyglądać nieco inaczej. W żadnym wypadku nie zmienia to jednak cudownych możliwości fotografowania sesji ślubnej.

SESJA ŚLUBNA PUSTYNIA BŁĘDOWSKA – SESJA ZDJĘCIOWA NA PUSTYNI BŁĘDOWSKIEJ

Roksanę i Mateusza poznałem kilka lat temu na ślubie Ich przyjaciół, gdzie także miałem przyjemność pracować.  Okazało się, że bardzo pasujemy do siebie, że świetnie nam się rozmawiało. Że świetnie się potrafimy bawić przy okazji sesji zdjęciowej, oraz że trafiliśmy chyba z wszystkim idealnie. Roksana i Mateusz znakomicie trafili ze stylizacją, mieliśmy przepiękny bukiet ślubny. Znakomicie trafiliśmy z lokalizacja, porą roku, pogodą a nawet z tym, że mieliśmy praktycznie całą część pustyni dla siebie.
Zdjęcia zaczęliśmy popołudniem i pracowaliśmy do zachodu słońca.

SESJA NACZECZEŃSKA – SESJA RODZINNA – PUSTYNIA BŁĘDOWSKA

Niewątpliwie Pustynia Błędowska jest idealnym miejscem na sesje ślubne, ale przecież znakomitą pamiątką na pewno może byś sesja rodzinna . Sesja narzeczeńska na Pustyni Błędowskiej też może być świetnym początkiem na przełamanie lodów z fotografem ślubnym. Kameralność, cisza i spokój na pewno pomogą się wyluzować osobom, które niekoniecznie lubią być fotografowanymi.

PUSTYNIA BŁĘDOWSKA PLAN FILMOWY

Z ciekawostek dodam, że na kręcono tutaj ujęcia do znakomitego Faraona w reżyserii Jerzego Kawalerowicza. Kilka lat temu spędziłem też tutaj dwa dni na planie zdjęciowym Dezertera w reżyserii Floriana Gallenbergera (niemieckiego reżysera i zdobywcy Oskara). Film powstał na podstawie książki Siegfrieda Lenza o tym samym tytule. Opowiada historię niemieckiego żołnierza Waltera Praski wysłanego na front wschodni. Całkiem niezłe, ciekawe kino, duży jak na europejskie warunki budżet, kilku wybitnych aktorów i bardzo mocna ekipa za kulisami, która pracowała kiedyś też przy Bękartach Wojny Tarantino.

JAK PRZYGOTOWAĆ SIĘ DO SESJI ŚLUBNEJ NA PUSTYNI BŁĘDOWSKIEJ

Warto pamiętać, że decydując się na taką sesję ślubną, stylizacja powinna być dopasowana do miejsca. Zresztą tak jest w każdym przypadku. To co świetnie sprawdza się np we wnętrzach pałacowych, nie musi oznaczać że będzie dobrze wpisywać się w klimat leśno-pustynny. A zatem część zdjęć na pewno będzie na bosaka. Eleganckie męskie buty i skarpety niekoniecznie będą najlepszym wyborem do naturalnych zdjęć ślubnych, gdzie szczęśliwi ludzie biegają po piasku. Podobnie będzie z marynarką Pana Młodego. W naturalnym klimacie leśnym zazwyczaj na początku robie kilka formalnych portretów, a później proszę męską część Pary Młodej o zdjęcie górnej części odzienia. Znakomicie będzie pasować luźna biała koszula z podwiniętymi rękawami, jak również kamizelka. A już tym bardziej kiedy jest gorąco, często ponad 30 stopni marynarka będzie kiepskim wyborem na sesję ślubną i dwu-trzygodzinne męczarnie związane z upałem.
Bezsprzecznie Panna Młoda w dniu ślubu ma pięknie uczesane, dopracowane niemal w każdym calu do perfekcji włosy. Z perspektywy fotografa ślubnego jak i późniejszego efektu w postaci pamiątki ślubnej, lepszym wyborem będzie luźne, zwiewne upięcie, lub nawet rozpuszczone włosy. Oczywiście warto mieć ze sobą szczotkę do włosów, niemniej jednak na pewno luźno upięte włosy bedą lepszym wyborem niż wysokie upięcie.
Na pewno warto zadbać o makijaż ślubny, który powinien być naturalny i rozświetlający. Warto mieć ze sobą coś do poprawy ust- pomadkę lub błyszczyk. Niewątpliwie warto też wziąć ze sobą puder do lekkich poprawek. Szczególnie w upalnym dniu.

SESJA ŚLUBNA NA PUSTYNI BŁĘDOWSKIEJ

Sesję ślubną na Pustyni Błędowskiej warto zrobić w oparciu o pozytywne emocje pomiędzy Zakochanymi. Właściwie wszystkie sesje ślubne wykonuję na zasadzie- mało pozowania, dużo naturalnych emocji, zabawy i interakcji między ludźmi. Zawsze powtarzam że sesja ślubna w innym dniu jest przedłużeniem dnia ślubu. Stad ważny wniosek, że warto zadbać o to, aby ten dzień był równie fajny jak dzień ślubu. Warto wziąć wolne w pracy, zjeść wspólnie śniadanie, przygotować się maksymalnie dobrze do zdjęć. I zaangażować się w relację.
Poniżej kilkadziesiąt zdjęć z sesji ślubnej na Pustyni Błędowskiej. W rolach głównych Roksana i Mateusz. Jeśli podoba ci się taka sesja ślubna, napisz do mnie : kontakt

Garnitur: Pako Lorente
Suknia ślubna: CLOO Salon Sukien Ślubnych Katowice
Makijaż: Marta Pałucka Makeup
Paznokcie: La-mani Angelika Dębecka
Bukiet: Kwiaciarnia jak makiem zasiał Aleksandra Nowak

 

sesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiej sesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiej sesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiejsesja ślubna na pustyni błędowskiej